obejrzałam go w dniu premiery w kinie i teraz conajmniej raz na pół roku ogladam na dvd.. Za kazdym razem jestem ogromnie wzruszona ta historia..Polecam wszystkim..
p.s. Ja chyba urodzilam sie o jakies 70 lat za późno :/
Właśnie zmieniłam ocenę tego filmu z 8 na 9.
Oglądałam go 3 razy ( ostatni raz przed chwilą) i stwierdzam, że jest coraz lepszy...
Nie stwierdzę chyba też nic nowego pisząc, że Phoenix został "oskubany" z Oscara za tę rolę. Oscary i tak są g*wno warte, ale należała mu się statuetka jak psu buda.
Dzięki temu filmowi odkryłam też muzykę Johnnego Casha i tylko szkoda, że tak późno...