Moim zdaniem ten serial nie miał w ogóle być realistyczny - wystarczy spojrzeć, w jaki sposób przedstawiono Boba (jest przegięty do granic możliwości, nawet to, jak biega), potem Bob B. wiecznie paradujący bez koszuli - czy to ćwiczący w pracy (a to przecież prokurator), czy to porozbierany na gali w 4. odcinku.

Nie rozumiem też narzekań na milion wątków w paru wątkach. Wszystkie się ze sobą łączą, jak dla mnie nie było ich aż tak dużo i były dosyć proste. Coralee chciała należeć do grona mamusiek z wyższej klasy i robiła wszystko, by ludzie się nie zorientowali, że się wychowała w przyczepie.
Bob B. i jego rodzina są zajęci byciem idealną rodziną (a jak jest naprawdę, wychodzi na jaw później).
Wątek pastora i jego rodziny też nie jest jakoś oszalamiajaco rozbudowany, tak jak i Stelli Rose, którą kieruje zemsta i to głównie robi. Przyjaciółka Pattie ma jeden główny problem ciągnący się od pierwszego odcinka (w sumie może 2, jeśli doliczyć jej uzależnienie od Pattie), który na końcu też rozwiązuje.

Ja oceniłam serial wysoko po pierwszym sezonie rok temu bo to jest po prostu fajny serial na odmóżdżenie się po ciężkim dniu pracy. Dodatkowo można się pośmiać. Co do hejtu to zapewne wiadomo nagle schudła stała sie piękna i ludzie to traktują jako obrazę bo znów nastolatkom się wmawia, że powinny być szczupłe i ładne, a to nie o to tu chodzi, to jest wszystko ukazane w krzywym zwierciadle. Moim zdaniem to za bardzo już przesadne komentowanie. Sądzę, że twórcy nie mieli nic złego na myśli, po prostu obśmiewaja świat i relacje ludzkie jakie się zdażają robiąc to w przerysowany sposób. Nie sądzę żeby to robioo na poważnie przeciesz ten serial kipi satyrycznym podejściem do tematu, konkursów, małżeństw które uważają się za swery wyższe a słoma im z butów wyłazi i paru innych spraw. Sezzon drugi dopiero zaczęłam i fajnie bo właśnie wracam z pracy i mogę się odmóżdzyć i pośmiać.

Właśnie, złe opisy do seriali. Wszędzie opisują jako serial o zemście ex grubaski. Na dobrą sprawę, jest to serial o dziewczynie, która w drodze po koronę ma jedną wielką serię niefortunnych zdarzeń i dodatkowo walczy ze swoją rodzącą się manią mordercy.